tag:blogger.com,1999:blog-3093342767786036683.post1891199388291579519..comments2024-03-07T10:15:59.711-08:00Comments on Bombonierka: A w niedzielny poranek...panna marianahttp://www.blogger.com/profile/15433226966598543501noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-3093342767786036683.post-87533022963276147102013-01-23T02:50:31.816-08:002013-01-23T02:50:31.816-08:00W pewnym wieku popularne są jeszcze garsonki w gra...W pewnym wieku popularne są jeszcze garsonki w granatowym kolorze, takie niedzielne mundurki. <br />Dodatek drewnianych guzików na poszewce to przysłowiowa kropka nad i. one big creative messhttps://www.blogger.com/profile/10864965576840475797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3093342767786036683.post-43610115724103228932013-01-21T09:44:55.442-08:002013-01-21T09:44:55.442-08:00No i się zaczytałam :-BNo i się zaczytałam :-BAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/15244065247416214272noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3093342767786036683.post-86685713157952614402013-01-20T08:01:30.835-08:002013-01-20T08:01:30.835-08:00Coś Ty, Vitoos, nie daj się wbić w brązową kurtę, ...Coś Ty, Vitoos, nie daj się wbić w brązową kurtę, bo stąd już tylko krok do tego, aby młode dziewczyny ustępowały Ci miejsca w autobusie, mówiąc: "niech sobie starszy pan usiądzie". Jeśli oczywiście jazda autobusem Ci się przydarza...panna marianahttps://www.blogger.com/profile/15433226966598543501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3093342767786036683.post-75843425294003778262013-01-20T07:45:27.566-08:002013-01-20T07:45:27.566-08:00Tak mi się przypomniało, że poważnie zacząłem się ...Tak mi się przypomniało, że poważnie zacząłem się zastanawiać nad swoim wiekiem, kiedy żona powiedziała, że do twarzy mi w BRĄZOWEJ kurtce....vitooshttp://www.vitoos.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3093342767786036683.post-3375817531367721942013-01-20T05:53:13.354-08:002013-01-20T05:53:13.354-08:00Miło mi cię powitać, Kalliope. Aż mnie natchnęłaś ...Miło mi cię powitać, Kalliope. Aż mnie natchnęłaś na te kokardki. Coś pomyślę w najbliższych dniach. Wiem, że do garsonek jestem być może niesłusznie uprzedzona. To bolączka mojej mamy, która mi od czasu do czasu garderobę w coś takiego zasili. Wisi ich już kilka:)panna marianahttps://www.blogger.com/profile/15433226966598543501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3093342767786036683.post-66680491172462611762013-01-20T05:26:22.685-08:002013-01-20T05:26:22.685-08:00Co ja z tymi kokardkami... wyobraźnia mnie poniosł...Co ja z tymi kokardkami... wyobraźnia mnie poniosła :) Chodzą mi takie poduszki po głowie, podpatruję na blogach, niektóre są z kokardkami, to i u Ciebie je "zobaczyłam". W każdym razie zazdroszczę pięknych tkaninek użytych do tych poszewek (ta w kwiatki - marzenie!) i perfekcyjnego wykończenia :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3093342767786036683.post-49607982756953458662013-01-20T05:19:27.855-08:002013-01-20T05:19:27.855-08:00Rozbawiły mnie Twoje rozważania o garsonkach :) Po...Rozbawiły mnie Twoje rozważania o garsonkach :) Poduszki zrobiłaś śliczne, ich śliczność wynika oczywiście z doboru kilku wzorów tkanin i szczególików w postaci kokardek, guziczków itd. Ale przecież to samo można zrobić z garsonką :) Ale co do kolorów, to mam podobnie - lubię mieć na sobie coś w żywych kolorach, ale czasem dla odmiany komponuję sobie coś w beżach, podobnie jak na Twoich ślicznych poduszkach: kilka deseni i odcieni, kropeczki czy kwiatuszki, jakaś koroneczka, falbaneczka czy koraliki i już nie jest nudno!Anonymousnoreply@blogger.com