A z samego rana, niezobowiązująco, w drodze na zakupy, z przyjaciółką:
- Ależ ona jest śliczna. Widziałaś?
- Ej no, my też jesteśmy ładne.
- Beti, my jesteśmy ładne, a ona jest śliczna.
- Co z tego, skoro jest głupia. My jesteśmy mądre.
- No i dlatego przede wszystkim stanowi dla nas dużą konkurencję...
doskonale ujęte! to jest powszechny problem, w Warszawie też :)
OdpowiedzUsuńhehehehehehehehehe...
OdpowiedzUsuńnie ma to ja dwie statystyczne polki :))))))))))))
Dobre, bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńA ja Wam powiem że to kurde wcale śmieszne nie jest jak sie nad tym głębiej zastanowić. Triumf tyłków i biustów nad intelektem dotyka nas na każdym kroku od sytuacji urzędowych gdzie obslugują nas śliczne idiotki poprzez szukanie pracy gdzie z nimi przegrywamy aż po łapanie okazji na drodze. Idiotki nawet nieatrakcyjne zawsze mają fajnych facetów. Czasami żałuje że nie urodziłam sie głupia.
OdpowiedzUsuńHarriet, to wręcz tragiczne jest. Wcale nie mówię, że mnie to bawi.
UsuńAle na świecie są śliczne i mądre. :)
OdpowiedzUsuńOj taaaak, niewątpliwie. A świstak zawija je w te sreberka :)
Usuń