Oglądałam sztukę w procesie - przez godzinę, która była najbardziej kolorowym momentem moich ostatnich dni.
W sesji udział wzięły:
różowe trampki - moje
rower - bo rower to jest świat
pozostałe akcesoria - należące do artysty
podwórko - świdnickie, moich przyjaciół. Mam nadzieję, że te kolory zostaną po wsze czasy.
ale bajer....ja chcę tam teraz zamieszkać !!!! Kolorowo i przytulnie ....i to się nazywa sztuka!!!! Jak będę w przyszłości właścicielką jakiejś sciany, muru lub tp...wezmę z was przykład i stworzę swój kolorowy świat :)
Meeeeega pozytywnie! Super pomysł i świetny wykon :-) A fotki genialne :-))) Miło zobaczyć z rana coś tak fajnego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ale bajer....ja chcę tam teraz zamieszkać !!!! Kolorowo i przytulnie ....i to się nazywa sztuka!!!! Jak będę w przyszłości właścicielką jakiejś sciany, muru lub tp...wezmę z was przykład i stworzę swój kolorowy świat :)
OdpowiedzUsuńPięknie takie szaleństwo kolorowe to ja lubię ;D
OdpowiedzUsuńPodwórko inspirująco tajemnicze ale trampki i rower pierwsza klasa. Fajne.
OdpowiedzUsuń