piątek, 26 lipca 2013

Zapraszam do nieba


Błękit z zielenią lubią się nadzwyczajnie, choć w szkole uczono mnie, że jest inaczej.

Ale jak mawiał klasyk:

"Nigdy nie pozwól szkole stanąć na drodze twojej edukacji!"











Autor: panna mariana o
Etykiety: ,

2 komentarze:

  1. Unknown26 lipca 2013 15:10

    Oj tak, zieleń i niebieski razem... cudowne. Ten czajniczek... jak ulał pasowałby do mojej kuchennej półeczki.Poduszki bardzo przyjemne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy27 lipca 2013 01:40

    Bet, poszewki jak poszewki, zawsze cudne, ale pierwsze zdjęcie z czajnikiem wymiata :D

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)