piątek, 4 listopada 2016

W odcieniu herbaty


Dylemat matematyczny miałam, bo kawałek tkaniny tylko jeden, a poduszek do zagospodarowania cztery.  I powiem jedno: matematyka nas wyzwoli... jak już wszystko inne zawiedzie. 


Dobranoc Wam. Dziękuję za ciepłe przyjęcie i Waszą obecność tutaj. 







4 komentarze:

  1. Dwie pierwsze w moim typie, super jesienne barwy pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne na jesienne wieczory do przytulenia się :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dusia, Alicja, bardzo Wam dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  4. W końcu matematyka to królowa nauk, więc i w poduchach pomoże zagospodarować materiał, a zagospodarowałaś super, bo poduchy są śliczne.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń