czwartek, 12 września 2013

Przy owijaniu kanapki w sreberka...

- Olu, gdzie masz resztę pieniędzy z wczorajszych zakupów? Miałaś kupić zeszyt i powinno Ci zostać jeszcze trzy zeta?
- Kupiłam sobie dwa batoniki.
- Ale umowa była inna?!
- No właśnie zastanawiałam się o co będziesz bardziej wściekła: czy o to, że sobie kupię dwa batoniki i nie przyniosę ci reszty, czy jeśli zwieję z dwóch lekcji i przyjdę do domu po śniadanie, którego zapomniałam. 

Polityk mi rośnie, jak nic...


10 komentarzy:

  1. Witam. Przeglądałam pani bloga i znalazłam tego posta http://beatybombonierka.blogspot.com/2013/05/tkaniny-sprzedam.html#comment-form . Czy tkaniny na sprzedaż są nadal aktualne? Proszę o odpowiedź i ewentualnie o szczegółowe informacje na afrikaan_dream@hotmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe :) i bardzo dobrze. poradzi sobie w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś strasznie u Ciebie cicho ostatnio... Mam nadzieję, że wszystko w porządku? Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. Regularnie czytuje pani bloga, chyba się powoli uzależniam a tu nagle cisza...
    Mam nadzieję, że u pani wszystko ok, pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Beti, gdzie jesteś?????

    OdpowiedzUsuń