Jeśli jest coś, co może zainspirować w tę niemalże listopadową szarugę, to jest to na pewno architektura. Jej detal i ogół.
Rzeźbiarze, architekci, stolarze.
Snycerzy, malarze, konstruktorzy.
Pokonują twardą materię, aby jej kształty dopasować gustów naszych oczu. Obłaskawiają przestrzeń i oswajają surowość tworzywa, z jakim przyszło im pracować. Wyoblają, łamią krawędzie, zmieniają perspektywę. Swobodnie łączą faktury, kształty i surowce. W końcu byli do tego kształceni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz