niedziela, 23 września 2012

Tańczę...


Tańczę sobie to od rana. I Wy tańczcie, żebyście mieli dobry dzień. Muzyka na ful i heja! Koniecznie na boso. I koniecznie z zamkniętymi oczami. Bo niedziela od tego jest, żeby tańczyć.





Ja zaś piekę placek ze śliwkami i wyjeżdżam w góry przywitać jesień, Adieu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz