"Ktoś powiedział, że ludzie głupieją hurtowo, a mądrzeją detalicznie." * Ja zmądrzałam wczoraj nie dość, że detalicznie, to jeszcze błyskawicznie: Od teraz jeżdżę w kasku!
Wczoraj uległam wypadkowi na rowerze. Sprawdziła się teoria, że lewa przerzutka to jednak nie jest wynalazek dedykowany mnie. Miałam tu zamieścić zdjęcia z wczorajszej przejażdżki, ale piekący ból otarć tu i ówdzie tak jakoś do wspomnień zniechęca.
Brnę więc dalej w te szarości, bo nadzwyczajnie się dziś z tym kolorem rymuję.
___________________
* Cytat z Wisławy Szymborskiej, nie wiem, czy dosłowny.
Patrząc na zdjęcia i wyciągając wnioski z doświadczeń rowerowych można powiedzieć - ujmując to w "ramy czasu" - mądra polka po szkodzie. :)
OdpowiedzUsuńTeż należę do tych Polek, co to zmądrzały po przeszlifowaniu asfaltu.
OdpowiedzUsuńKask to podstawa w rowerowej przygodzie. I jeszcze jedno - przy zjeżdżaniu ze stromej góry, umiejętnie korzystać z hamulców, a szczególnie tego przedniego. Najlepiej robić to pulsacyjnie, żeby nie wyprzedzić roweru ;)
a nie mówiłem ? ...
OdpowiedzUsuńTaaa... Komentarz "a nie mówiłem" bardzo mnie podnosi na duchu:(
OdpowiedzUsuńAle nic się nie martw, teraz tylko będzie lepiej :)
UsuńPrzecież wszystko się zagoi, a i kask się odnalazł.
oby do przodu :)
:))
Usuń:*
OdpowiedzUsuńI jeszcze 100000 razy :*
OdpowiedzUsuńa może jeszcze więcej :* najwięcej :* mmmm
OdpowiedzUsuń