Od czego jednak ma się przyjaciół, gdy własne zasoby zawodzą? Między innymi od pożyczania samochodu:)
Autem, na które wszyscy zgodnie wołamy "RED", a które tu zaraz szerzej przedstawię, przebyłam już w życiu około tysiąca kilometrów. Można więc rzec, że trochę się już znamy i traktujemy się nawzajem po koleżeńsku. Ja mam zaufanie do niego, że nie będzie mnie straszył żadnymi żarzącymi się kontrolkami o trudnym do zinterpretowania przesłaniu. On ma nadzieję, że ja poprawnie rozróżniam kierunki i nie pomylę pedału gazu z pedałem hamulca. Nie ma więc stresu.
Jeśli jednak o wrastaniu w auto mowa była przed chwilą, to moje wrastanie jest niczym w porównaniu z wrastaniem Madlen.
Madlen najintensywniej wrastała w fotele. A gdy te się zniszczyły, jej zręczne ręce uszyły nowe pokrowce. Fotele podobają mi się tak bardzo, że rozpatruję ewentualność zniszczenia swoich i powierzenie ich w jej ręce. Wykrój na koty oraz materiał w kratę pochodzą z mojej własnej szafy, cała reszta to już jej dzieło.
Obecność poduszek w aucie Madlen jest zrozumiała i da się łatwo wytłumaczyć. Przyjaciółka nie czyta Irvinga. Może zatem robić w aucie wszystko to, przed czym mi drżą kolana. (vide poprzedni wpis)
Kluczyk domowej roboty z breloczkiem ma wskazywać na płeć właścicielki. Niedomówień nie ma:)
Ale dopełnieniem najbardziej dopełniającym ze wszystkich jest wlot paliwa (mam nadzieję, że tak się to nazywa w fachowej nomenklaturze). Wielokrotnie próbowałam dociec, co to się mogło z ową pokrywką przykrego wydarzyć. Zawsze zapominam zapytać. Na moje oko brak pokrywy sugeruje, że Madlen tankowała auto i pośpiesznie, nie wyjmując pistoletu do nalewania benzyny, w niewyjaśnionych jak dotąd okolicznościach chciała opuścić stację. Obiecuję, że gdy następny raz ją odwiedzę, rozglądnę się, czy nie dysponuje ona jakimś nadprogramowym dystrybutorem paliwa na pokojach. Zdam w tej sprawie szczegółowe zeznanie:)
Pozdrawiam wieczornie i uśmiecham się szeroko
Beata Hołowczyc
_____
* W sesji zdjęciowej udział wzięły następujące rekwizyty:
fotele samochodowe - 4 sztuki
poduszki kociane - 2 sztuki
rewolwer na wszelki wypadek - 1 sztuka
dziura - 1 sztuka
** Kategoria "szyję", chociaż pierwszy raz prezentuję tu wyroby, które nie są mojego autorstwa.
Świetne. Też gotowam zniszczyć swoje fotele. Proszę o namiary na Madlen
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń