niedziela, 23 grudnia 2012

Ech...

Dziś wigilia. Paradoksalnie - dla mnie to jeden z najsmutniejszych dni w całym roku.  Mam kilka miejsc przy stole  tak straszliwie pustych, że aż strach. Czy już zawsze tak będzie?

Oj,  popłaczę sobie ja dziś, śpiewając preisnerowkie kolędy po nowemu.



Ale wcześniej  pójdę na spotkanie z pisarzem, którego książkę wraz z autografem wygrałam w konkursie organizowanym przez pewną redakcję, bo się pan pisarz specjalnie dla mnie tu pofatyguje. Będę się cieszyć, jak dziecko. Piękny prezent mi się trafił.

Powybrzydzam w odświętnych sukienkach, dokończę kutię (pierwszą w życiu wykonaną samodzielnie) i zanudzę sąsiadów puszczaną głośno jazzową pastorałką.  Ech, któż tam nie gra? I Ptaszyn Wróblewski. I Robert Majewski.  I Andrzej   Jagodziński. I mój ulubiony Artur Andrus (jakże on nie potrafi śpiewać - uwielbiam go za to:) I Dorota Miśkiewicz.
Doborowe towarzystwo, przy którym nogi skaczą same, a gęba się śmieje od pierwszego taktu, aż do ostatniego. Że już o samym tekście nie wspomnę.

Niech to będą więc ode mnie dla Was życzenia:) Z uśmiechem  i ciepłym powiewem na te mroźne święta.






Może Tobie idą ząbki, albo Ty masz kolkę
a możeś Ty Dziecineczko zmęczona tym folkiem
dwa tysiące lat Ci grają pastuszki i drwale
w każdej szopce krakowiacy, kurpie i górale

My Ci w darze przynosimy mały Panie Jezu
zestaw chwytów na gitarę z antologią jazzu
może Ty już nie chcesz słuchać średniowiecznych bardów
może byś się ukołysał w rytm naszych standardów

może zamiast harf anielskich i kościelnych dzwonów
wolisz w "Lulajże Jezuniu" solo saksofonu

Żebyś mógł narobić czasem troszeczkę hałasu
tu masz takie pokrętełko dla podbicia basów
może zamiast kołysanek i cichej stajenki
jakaś trąbka i fortepian, i jakieś bębenki.

4 komentarze:

  1. Mimo wszystko nieco radości ze świąt i miłych chwil życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wierzę, że tak nie będzie :)
    Pan T

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę Ci, wytchnienia, spokoju, nadziei, szczęścia i ciepła rodzinnego jakie niesie ze sobą czas Bożego Narodzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję wszystkim za pamięć i życzenia. A tym, którzy tu komentarzy nigdy nie zostawiają, za to zaglądają regularnie, wysyłam szerokie uśmiechy.

    OdpowiedzUsuń